Strony

piątek, 1 kwietnia 2011

TORT Z RÓŻYCZKAMI

Wracając z imprezy u mamy rozmyślałam nad kolejnym tortem, o którego upieczenie zostałam poproszona w ostatniej chwili ;) Tak więc zaraz po imprezie zabrałam się do pracy i tak powstał mały torcik z siedmioma różyczkami z masy cukrowej oraz ozdobami z kremu. Klasyka w najszybszym wydaniu ;)


Dziękuję za przesłanie mi zdjęcia przekrojonego tortu :)

Biszkopt jasny przełożony kremem wiśniowo-truskawkowym, mocno nasączony ponczem cytrynowym z wódką.

2 komentarze:

  1. Dziękuję!
    To był do tej pory najszybciej zrobiony torcik, dziś wkleję fotki giganta ponad 5kg, którego robiłam na jubileusz przedszkola mojej córki. 10 godzin pracy, a też klasyczny, przekładany kremem ;)
    Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)

    OdpowiedzUsuń