Strony

wtorek, 3 maja 2011

TORT NA CHRZEST

Ostatnim wypiekiem przygotowywanym w przeddzień Świąt Wielkanocnych był tort z okazji chrztu. Tort pokaźnych rozmiarów, składał się z 5 biszkoptów, nasączony ponczem cytrynowym z alkoholem, do tego krem morelowy z odrobiną brzoskwiniowego. Całość ważyła 4,6kg. To jeden z prezentów z okazji przyjęcia chrztu świętego mojej bratanicy - najmłodszej w naszej rodzinie. 





9 komentarzy:

  1. Niesamowity! Jaka śliczna śpiąca dziewczynka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Aniu! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny i imponująco wielki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny torcik, a jaki dopracowany!

    OdpowiedzUsuń
  6. Tort pyszny, dbałość o szczegóły zwaliła mnie z nóg :)
    Śpiącą Anię zachowałam sobie (a właściwie dla niej samej) na pamiątkę.
    Jeszcze raz dziękujemy. :*
    ( Mama Ani :) )

    OdpowiedzUsuń
  7. jestem pod wielkim wrażeniem,robisz przepiękne torty,aż dech zapiera:)

    OdpowiedzUsuń