Tort z syrenką powędrował na przyjęcie dla dzieci z przedszkola, a dla rodziny Wiktoria wybrała tort w kształcie lalki. Początkowo miała to być lalka z filmu "Piękna i Bestia", jednak w trakcie ozdabiania Jubilatka poprosiła o dodanie kwiatków i ozdób. W ten sposób z potrzeby chwili powstał koronkowy tył sukni, ozdobny gorset i kwiatowe wykończenie. Na koniec wspólnie zrobiłyśmy naszyjnik i bransoletkę.
Tort składał się z biszkoptu w kolorze sukni, został przełożony kremem śmietanowym z malinami i poziomkami z babcinego ogrodu - pychotka!
Kolejne dzieło sztuki!!! Jestem pod wrażeniem Pani talentu, nieustannie zaglądam, kibicuję i podziwiam. Pozdrawiam gorąco. Aneta.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci to wyszło! Masz talent :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń