Znad morza przywieźliśmy pokaźną kolekcję muszelek, trochę zdjęć i wspomnień, a także śliwki zrywane prosto z drzewa naszego znajomego. Pierwszym moim ciastem po powrocie nie mogło być nic innego niż nasz ulubiony skubaniec, jednak przez pomyłkę dodałam całe jaja (zamiast żółtek) do misy... Musiałam więc zmienić koncepcję i wymyśliłam inne ciasto, coś na wzór jabłecznika z budyniem. Wyszło świetne kruche ciasto z letnim wspomnieniem wakacji. Zniknęło w jedno popołudnie mimo, iż była to duża blacha 25x40cm... pomogła nam w tym reszta stęsknionej rodzinki, z którą spotkaliśmy się u moich rodziców :)
Składniki na dużą blaszkę (25x40cm):
1/2 kg mąki + ok. 1/2 szkl. do podsypywania przy wyrabianiu
7 łyżek cukru
3 duże jajka
1 margaryna (250g)
proszek do pieczenia (1 op. na 500g mąki)
cukier waniliowy (1 op. na 500g mąki)
Ponadto:
1/2 - 1kg śliwek węgierek
2 łyżki kakao
2-3 łyżki cukru do posypania
Z podanych składników zagnieść ciasto, podzielić je na 3 części. Do jednej dodać kakao.
Blaszkę posmarować masłem, wysypać bułką tartą lub manną, rozwałkować białe ciasto, a na nim ciasto z dodatkiem kakao. Trzecią część ciasta schłodzić w lodówce.
Śliwki umyć, przekroić na pół lub w ćwiartki, wypestkować i ułożyć na cieście.
Przygotować budyń.
Budyń:
1 litr mleka
2 budynie waniliowe
4 czubate łyżki cukru
4 łyżki mąki krupczatki
W 1 szklance mleka rozmieszać proszek budyniowy i mąkę krupczatkę. Resztę mleka zagotować wraz z cukrem, ugotować jak budyń. Gorący wylać na ciasto ze śliwkami, wyrównać.
Trzecią część ciasta rozwałkować, wyciąć z niej długie pasy, umieścić na cieście układając kratkę, którą przed pieczeniem posypać cukrem.
Wstawić do ciepłego piekarnika, piec ok. 50-55 minut w temp. 180 stopni.
Smacznego!
Uwagi dodatkowe:
- jeśli ciasto ma być przechowywane dłużej niż kilka dni, trzeba je przykryć folią spożywczą, by masa budyniowa nie wyschła
- gdy nie mamy w domu mąki krupczatki można dodać 1 budyń więcej lub po 1 łyżce mąki ziemniaczanej i pszennej
- ciasto z dodatkiem kakao nie musi być wyrobione do uzyskania jednolitego koloru, ja chwilkę zagniatałam i wtedy powstało ciasto marmurkowe ;)
wydrukuj przepis
Skusiłam się dzisiaj na to ciasto i już niewiele z niego zostało :) Śliwki świetnie komponują się z budyniem!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń