BUŁECZKI HAWAJSKIE

Jadąc na zjazd rodzinny dziecięcego forum wpadł mi do głowy pomysł, by połączyć niektóre przepisy (z tego bloga) w jeden i tak powstały bułeczki, nazwane na cześć zlotu hawajskimi. Zazwyczaj piekę je z nadzieniem, ale można nie nadziewać wcale, a wtedy obficie posypać kruszonką kokosową.

Ciasto drożdżowe na bułki:   (16 sztuk)
1/2kg mąki
30g drożdży
1 szkl. mleka
1/4 szkl. oleju
1/2 szkl. cukru
szczypta soli
1 cukier waniliowy
1 duże jajko lub 2 małe

1 białko do posmarowania bułek przed pieczeniem (niekoniecznie)
owoce  np.śliwki, truskawki, jagody
8-16 łyżeczek cukru

Drożdże rozkruszyć w ciepłym mleku z 1 łyżką cukru i 1 łyżką mąki, rozmieszać i odstawić do wyrośnięcia.
Dodać pozostałe składniki i wyrobić na gładkie ciasto (można mikserem lub w maszynie do chleba), odstawić do wyrośnięcia.
Ponownie zagnieść, podzielić na 16 porcji, uformować bułeczki, do środka wkładać po 1 owocu (śliwki przekrojone i wydrążone), dodać po 1/2-1 łyżeczce cukru i zalepić. Wierzch bułek smarować roztrzepanym białkiem, posypać obficie kruszonką i upiec ok. 20 minut w temp. 170 stopni.

Kruszonka kokosowa:
1/4 szkl. mąki krupczatki
1/ szkl. wiórków kokosowych
70g kostki masła
1/3 szkl. cukru pudru lub 1/4 szkl. jeśli do owoców dodawany był cukier

Wszystkie składniki posiekać nożem, połączyć czubkami palców i pokruszyć na bułki.
Jeśli kruszonki jest za dużo, można ją zamrozić i bez rozmrażania kruszyć bezpośrednio na ciasto czy bułeczki.

Smacznego!