Skuszona podczas Hawajskiego weekendu na wytrawne muffinki, postanowiłam poeksperymentować w domu. Wynikiem czego są muffinki przypominające smakiem pizzę. Super na ciepłą kolację, ale i na zimno smakują super, więc będą dobrą alternatywą dla kanapek. Świetnie się komponują ze świeżymi pomidorkami, keczupem lub sosem czosnkowym.
Przepis powstał na bazie kilku innych wyszukanych w internecie, więc nie podaję źródeł, bo byłoby ich zbyt wiele ;)
Składniki na 12 sztuk: (piekłam w większych muffinkowych formach)
375g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki pieprzu
oregano, bazylia, tymianek lub około 2 łyżek przyprawy do pizzy (można dowolnie doprawić)
3 cebule (można zastąpić porem)
160g kiełbasy lub szynki
130g sera żółtego (najlepiej o wyrazistym smaku)
2 jajka
1 szkl. mleka
155ml oleju lub 125g stopionego masła
Do miski przesiać mąkę, dodać proszek do pieczenia i przyprawy, wymieszać.
Cebulę drobno posiekać, podsmażyć do lekkiego zrumienienia, pokroić w małe kawałeczki kiełbaskę i zetrzeć na tarce ser (grubsze oczka), wymieszać, dodać do sypkich produktów.
Osobno połączyć jajka, mleko i olej, wlać do miski, krótko wymieszać.
Piec około 20 minut w temperaturze 200 stopni.
Podawać z keczupem, sosem czosnkowym lub świeżymi pomidorkami.
Smacznego!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPrzepraszam, przez przypadek usunęłam część komentarzy na blogu :(
OdpowiedzUsuń